Jak przejeżdżać przez kałuże? 

Nadchodzi lato, a wraz z nim burze. Przejeżdżając nierozważnie przez powstałe po gwałtownej ulewie kałuże możemy trwale uszkodzić samochód, choć z pozoru wydawałoby się, że do pokonania jest jedynie zwykła plama wody. Niestety każdy przejazd przez wodę powyżej krawędzi progów wiąże się z ryzykiem. Większość samochodów ma bowiem poprowadzone na tej wysokości wiązki elektryczne, a prąd i woda nie są sprzymierzeńcami. 

Dlatego zamierzając pokonać przeszkodę wodną warto oszacować jej głębokość¸ np. po okolicznych punktach odniesienia (znaki drogowe, barierki, chodnik, rozmiar obszaru rozlewiska) żeby nie zostać niemile zaskoczonym i pozostać pośrodku rozlewiska oczekując pomocy. Gdy woda będzie za wysoka lub pokonamy ją z dużą prędkością, może zalać ona komorę silnika. Wówczas uszkodzimy alternator, elektronikę, a w najgorszym przypadku, kiedy woda zostanie zassana przez silnik, dojdzie do pogniecenia korbowodów lub uszkodzenia głowicy. 

Szybki przejazd przez kałużę zaszkodzi także tarczom hamulcowym i katalizatorowi. Elementy te nie znoszą gwałtownego ochłodzenia w wyniku zalania wodą. Katalizator może popękać i się rozsypać, w szczególności w przypadku, kiedy zdemontowana była jego osłona termiczna, a tarcze ulegną zwichrowaniu. Objawiać się to będzie drganiami kierownicy przy hamowaniu.